niedziela, 13 maja 2018

Miska zupy

  Pozytywna myśl. Aby lepiej przeżyć swoje życie, nie zapominaj o tym, co najważniejsze.

W samoobsługowym barze kobieta kupuje miskę zupy, siada przy stole i orientuje się, że zapomniała wziąć łyżki. Wraca więc do lady po łyżkę. Chwilę później wraca na swoje miejsce i zastaje mężczyznę, który siedzi przed jej miską i zanurza w zupie swoją łyżkę. Myśli sobie: Co za tupet! Ale nie wygląda na groźnego… – Pan pozwoli – mówi do mężczyzny i przyciąga zupę do siebie. Mężczyzna odpowiada tylko szerokim uśmiechem. Kobieta zaczyna jeść. Mężczyzna przysuwa miskę odrobinę w swoją stronę, tak aby znajdowała się pomiędzy nimi. Znów zanurza łyżkę i je, ale w jego geście i spojrzeniu jest coś tak ujmującego, że kobieta spokojnie mu na to pozwala. Jedzą po kolei, raz jedno, raz drugie. Czuje się zmieszana, jej oburzenie ustąpiło miejsca zaskoczeniu. Gdy zupa się skończyła, mężczyzna wstaje, dając kobiecie znak, aby została. Za chwilę wraca z wielką porcją frytek, stawia ją na środku stołu i zaprasza do częstowania się. Kobieta zgadza się i jedzą wspólnie. Następnie on wstaje, żegna się głębokim skinieniem głowy i odzywa po raz pierwszy: Dziękuję! Kobieta przez chwilę siedzi zamyślona, następnie zamierza wyjść. Szuka swojej torebki, którą zawiesiła na oparciu krzesła. Nie ma torebki! Jak to, ten mężczyzna był zwykłym kieszonkowcem? Już ma zgłosić, aby ktoś za nim pobiegł, gdy jej wzrok pada na miskę z nietkniętą i zimną zupą, stojącą na sąsiednim stoliku. A obok stoi krzesło, na którym wisi jej torebka. Na tacy z zupą brakuje tylko łyżki…

5 komentarzy: