niedziela, 4 października 2015

Spisek w sprawie boraksu cz X. Atak na boraks.

Zapalenie stawów i osteoporoza dotyka około 30 procent ludzi w krajach rozwiniętych. Osteoporoza wymaga dłuższej opieki w szpitalu niż jakakolwiek inna choroba. Jest to główne źródło dochodu dla medyczno-farmaceutycznego systemu. Jeśli kuracja borowo-magnezowa stanie się powszechnie znana, wówczas to źródło wyschnie. Przemysł medyczno-farmaceutyczny robi, co może, aby do tego nie dopuścić.
Kiedy dr Newnham odkrył leczenie artretyzmu borem, nie stanowiło ono wielkiego problemu dla firm farmaceutycznych, ponieważ wiadomości rozchodziły się powoli i łatwo było je stłumić. Obecnie jest zupełnie inna sytuacja i w odpowiedzi na nią boraks jest obecnie publicznie demonizowany. Ponadto ważne artykuły o nim zostały usunięte z forum PubMed.
W Unii Europejskiej boraks jest teraz zastępowany przez substytuty boraksu. Boraks i kwas borowy zostały przekwalifikowane do kategorii 2 obejmującej środki „działające szkodliwie na rozrodczość”, a od grudnia 2010 roku zostały usunięte z publicznej sprzedaży. Wszystko to stanowi część Globalnie Zharmonizowanego Systemu Klasyfikacji i Oznakowywania Chemikaliów (Globally Harmonized System of Classification and Labelling of Chemicals; w skrócie GHS). W roku 2012 Australia ma wdrożyć nowe zasady GHS.22

Parafrazując uzasadnienie Europejskiej Agencji Chemikaliów (European Chemicals Agency), którym kierowała się ona, reklasyfikując produkty boru, można by stwierdzić, że dostępne dane nie wskazują na znaczące różnice pomiędzy laboratoryjnymi zwierzętami i ludźmi, w związku z czym należy założyć, że efekty obserwowane u zwierząt mogą wystąpić u ludzi, jako że badania epidemiologiczne ludzi są niewystarczające do wykazania braku negatywnego wpływu nieorganicznych boranów na płodność.
Dawka 17,5 mg boru/kg/dobę została ustalona jako NOAEL (no effect level – poziom nie wywołujący żadnego efektu) na płodność samców i samic. U szczurów zmniejszenie masy ciała płodów występowało przy dawce 13,7 mg boru/kg/dzień, a bezpieczny poziom został określony na 9,6 mg/kg/dzień.23
Chodzi tu oto, że: „Chociaż nie mamy danych klinicznych, badania na zwierzętach sugerują, że codzienne spożywanie około dwóch łyżeczek boraksu jest bezpieczne dla funkcji rozrodczych dorosłych. Ale żeby mieć absolutną pewność, że nikt nie zostanie poszkodowany, wydamy całkowity zakaz używania go”.
Co ważne, ten werdykt nie dotyczy boraksu w żywności lub suplementach, gdzie jest już zakazany, ale jego ogólnego stosowania w praniu lub czyszczeniu produktów, a także jako środka owadobójczego. Boraks trudno wchłania się podczas wdychania i poprzez nieuszkodzoną skórę, przez co trudno jest wprowadzić nawet kilka jego miligramów codziennie do organizmu podczas jego konwencjonalnego stosowania. Gdyby taki sam standard zastosowano do innych związków chemicznych, nic by nie zostało. Kluczowe dla tego werdyktu badanie opublikowano w roku 1972. Dlaczego odgrzebuje się je teraz, aby uzasadnić zakaz stosowania boraksu, mimo iż przez ostatnich 40 lat nikt się nim nie interesował? Z naukowego punktu widzenia nie ma to żadnego uzasadnienia, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę to, że główny chemiczny środek zastępczy boraksu, nadwęglan sodu, jest trzy razy toksyczniejszy od niego.

Nawet wodorowęglan sodu jest prawie dwa razy toksyczniejszy od boraksu. Oba te związki nie zostały przebadane pod kątem długotrwałej toksyczności na układ rozrodczy tak dokładnie, jak boraks. To samo odnosi się do proszków do prania. Dlaczego prawdziwie toksyczne substancje, takie jak soda kaustyczna i kwas solny, są publicznie dostępne, zaś jeden z najbezpieczniejszych artykułów chemii gospodarczej jest zakazany, mimo iż jest niemożliwe spowodowanie przezeń szkód w układzie rozrodczym w następstwie jego właściwego użytkowania?
Mimo braku jakichkolwiek naukowych podstaw postanowiono usunąć z publicznej sprzedaży na całym świecie boraks i kwas borowy. Przemysł farmaceutyczny ściśle kontroluje mniej skuteczne tabletki z borem zawierające jego niewielkie ilości, ale nawet i one mogą być w każdej chwili usunięte ze sprzedaży na mocy postanowień Codexu Alimentarius (Kodeks Żywnościowy). Tak oto kompleks medyczno-farmaceutyczny skutecznie pozbył się potencjalnego zagrożenia, jakie dla jego rentowności i przetrwania może stanowić boraks.



Jest to kopia artykułu  http://www.monitor-polski.pl/boraksowa-konspiracja/

2 komentarze: