środa, 31 sierpnia 2011

Prawo przyciągania a odchudzanie


Jeśli wciąż walczysz ze swoją wagą i nie osiągasz długoterminowych rezultatów, czujesz jedynie bezradność i bezsilność, znam na to sposób. W staraniach o osiągnięcie i utrzymanie wymarzonej, idealnej wagi wypróbuj Prawo Przyciągania.

Wystarczy, że zmienisz swoje przekonania. Jak to zrobić? Jeśli uważasz, że słodycze tuczą, to jedząc je będziesz tyć. Pomyśl, czy znasz osoby, które objadają się lodami, czekoladą, a do kawy codziennie jedzą pączka, a przy tym są szczupłe? Na pewno spotkałaś się z takimi ludźmi. Czy wiesz czemu oni nie przybierają na wadze? Bo zazwyczaj wychodzą z założenia, że słodycze, które zjedzą nie mają wpływu na ich kilogramy. Pamiętaj, że wszystko zależy od tego co masz w głowie, a nie na talerzu.
Takim samym prawem rządzi się przekonanie o genetycznych skłonnościach do tycia. Tak naprawdę to ono też nie ma racji bytu. Zamiast powtarzać sobie: „Moja matka jest gruba, więc ja też tego nie uniknę”, lepiej od razu zmienić swoje przekonania i zakodować w głowie nową prawdę, że nie istnieją skłonności do nadwagi, tycia czy dodatkowych kilogramów, istnieją jedynie fałszywe i szkodliwe przekonania, które należy zmienić!
Nie musisz robić rewolucji w swoich przyzwyczajeniach żywieniowych: jedz ile chcesz i kiedy chcesz, tylko nie myśl o jedzeniu, jak o największym wrogu, bo przecież one jest po to, żeby sprawiać Ci przyjemność, a uwierz mi, że Twoje ciało odwdzięczy Ci się.
Tak właśnie działa Prawo Przyciągania, uniwersalne Prawo Wszechświata, które wpływa na całe Twoje życie, marzenia, finanse, miłość, a teraz także pomoże w odchudzaniu.
Na zakończenie przedstawię trzy czynniki, które muszą zaistnieć, żeby zachować właściwą wagę:
1. Musisz chcieć i uwierzyć, że możesz – wtedy zaczniesz chudnąć.
2. Musisz zmienić swój obraz siebie z „jestem gruba” na „jestem szczupła”.
3. Musisz zmienić swoje przekonania na temat żywienia.*
 Czy to wystarczy? Wiem, że tak - musisz tylko w to uwierzyć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz