czwartek, 21 kwietnia 2011

Dieta Montgniac

W 1987 roku Montignac wydał swoją pierwszą publikację, w której zakładał, że można schudnąć opierając się na indeksie glikemicznym (IG), na którego podstawie dobiera się odpowiednie produkty zawierające węglowodany. Indeks pokazuje, o jaką wartość podniesie się poziom glukozy we krwi po spożyciu danego posiłku.
Główne założenie Montignaca stwierdza, że to nieprawidłowy dobór produktów żywnościowych powoduje tycie, a nie – jak to się powszechnie uważa – ich nadmiar.
Jeśli będziemy na bieżąco kontrolowali zawartość węglowodanów w spożywanych posiłkach, liczenie kalorii i ograniczanie ilości spożywanych produktów przestanie być konieczne w celu osiągnięcia pożądanej, szczupłej sylwetki. Dieta Montignac pozwala na odchudzanie bez wyrzeczeń i głodówek.
Badacz podzielił węglowodany na te, które powodują tycie oraz te, które można spożywać bez obaw o swoją wagę. Węglowodany z niskim indeksem glikemicznym tylko nieznacznie podnoszą poziom glukozy we krwi lub nie podnoszą go wcale.
Do produktów węglowodanowych, które nie powodują tycia, należy nieoczyszczony ryż, pieczywo ze zbóż z pełnego przemiału, chude mięso, odtłuszczone mleko i jego pochodne, a także ryby, razowy makaron i większość owoców i warzyw (głównie grejpfruty, brzoskwinie, groch, soczewica, pomidory, brukselka, kalafior, brokuły).
Druga grupa węglowodanów powoduje gwałtowny wzrost stężenia glukozy we krwi, a to z kolei staje się przyczyną wzmożonego łaknienia i gromadzenia zapasów tłuszczu w organizmie. Są to ciasta, słodycze, suszone owoce, kukurydza, piwo, białe pieczywo, mąka, ziemniaki, napoje gazowane i banany. Należy je z diety wyeliminować lub znacznie ograniczyć ich spożycie. Zakazane są również wszelkie dosładzacze: cukier, miód i słodziki (aspartam).
Znając tę klasyfikację można wprowadzić dietę, opierając się na zasadzie, by produkty ze "złymi" węglowodanami zastąpić "dobrymi". Te pierwsze w indeksie glikemicznym mają wartość poniżej 50, te drugie powyżej tej liczby. Jest to zatem dieta selektywna, opierająca się na selekcjonowaniu spożywanej żywności.
Dieta Montignaca nie wymaga liczenia kalorii, ponieważ według założenia Montignaca związek między tyciem i ilością przyswajanych kalorii jest wątpliwy. Jeśli zmniejszymy ilość kalorii przyswajanych w ciągu dani, nasz organizm przywyknie do tego stanu, a kiedy zakończymy dietę i powrócimy do dawnych nawyków żywieniowych, zwiększając dzienną porcję kalorii, ich nadmiar będzie magazynowany. Rezultatem będzie ponowne przybranie na wadze, czyli klasyczny objaw efektu jo-jo.
Te osoby, dla których jedzenie jest przyjemnością i nie lubią wyrzeczeń, mogą bez obaw zastosować dietę Montignac, ponieważ nie jest ona obwarowana surowymi zakazami. Nie wymaga ona zmniejszenia ilości spożywanych produktów, ponieważ do dyspozycji mamy naprawdę wielkie bogactwo wyrobów z "dobrymi" węglowodanami i można z nich skomponować zróżnicowane i smaczne posiłki.

Dieta Montignac przebiega w dwóch fazach:
1.      Przywracanie prawidłowej wagi ciała
2.      Utrzymanie prawidłowej wagi ciała

Pierwsza faza diety Montignaca obejmuje okres od kilku tygodni do kilku miesięcy. Jej celem jest osiągnięcie wagi, do której zmierza osoba odchudzająca się. W tym czasie następuje odtrucie organizmu, który oczyszcza się z toksyn. Etap pierwszy na całkowitym wyeliminowaniu z menu niektórych produktów, przy czym nie trzeba uwzględniać żadnej górnej granicy dla dziennej porcji kalorii. Główną zasadą tej fazy jest zakaz łączenia produktów z grupy białkowej z węglowodanowymi i strączkowymi. Nie wymaga ona dużych wyrzeczeń ani drastycznego ograniczenia ilości spożywanego pokarmu.
Druga faza diety Montignaca to kontynuacja pierwszej. Trwa ona od momentu uzyskania pożądanej wagi do końca życia, ponieważ powrót do złych nawyków żywieniowych zniweczy nasze wcześniejsze wysiłki zmierzające do utraty zbędnych kilogramów. Zasady drugiego etapu są kontynuacją fazy pierwszej. Węglowodany, które indeksie glikemicznym mają wartość wyższą, niż 50, nie muszą być całkowicie wyeliminowane z diety, ale konieczne jest ich ograniczenie.
Po przebudzeniu, ale jeszcze na czczo, około 30 minut przed śniadaniem, należy jeść owoce, głównie brzoskwinie lub grejpfruty. Wyjątkiem są owoce niefermentujące, które można jeść podczas śniadania. Są to np. truskawki, maliny, kiwi, jeżyny. Lepiej zrezygnować z kawy, ale jeśli przyzwyczajenie do jej smaku i aromatu jest silne, można zastąpić ją kawą bezkofeinową. Drugi etap diety pozwala na sporadyczne sięganie po słodycze lub lampkę wina
 WADY
Jednak dieta Montignaca ma także swoje wady. Należy do nich mała dostępność niektórych produktów i ich cena. Wyeliminowanie niektórych komponentów diety wiąże się z koniecznością ich zastąpienia przez zdrowszy zamiennik. Jednak takie produkty, jak soja, kiełki, brązowy ryż czy razowy makaron, często nie są dostępne w zwykłych sklepach i trzeba ich szukać w sklepach ze zdrową żywnością, w których ceny często są dosyć wysokie. Zawsze należy sprawdzić, czy kupowany przez nas produkt zawiera cukier. Napoje gazowane i soki często są dosładzane, niekoniecznie cukrem, ale też sztucznymi słodzikami, takimi jak 
aspartam. Z dosładzaczy dopuszczalna jest jedynie fruktoza.
Inna niedogodność w tej diecie to konieczność śledzenia tabeli glikemicznej i odnajdywania w niej wskaźników odpowiadających produktom, które zamierzamy zjeść. Wymaga to sporego zdyscyplinowania. Jednak nie jest to aż tak niewygodne, jak mogłoby się zdawać, bo przecież w większości diet i tak konieczna jest dyscyplina, dotycząca np. konieczności konfrontowania swoich osiłków z tabelą kaloryczności.


Zapraszam na mój darmowy kurs  odchudzania  TU MOŻNA SIĘ ZAPISAĆ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz