poniedziałek, 2 maja 2016

Te produkty uzależniają

Ostatnio bardzo dużo mówi się o produktach, które uzależniają nas od jedzenia i to prawda, są pokarmy, które w swoim składzie mają związki, których działanie przypomina działanie narkotyków. Jesz te produkty i nigdy nie masz dość, czym więcej jesz, tym masz na nie jeszcze większą ochotę...

To jedzenie ma też inne skutki uboczne, które widać gołym okiem, chociażby po tłuszczu na brzuchu i pupie, po stanie Twojej skóry, włosów czy paznokci. To uzależnienie od tych produktów, rozpycha żołądek. Skutek jest taki, że jesz większe porcje. Z drugiej strony łykasz dziwne suplementy, które mają za zadanie"wypełnić" żołądek tym "czymś" byle tylko nie jedzeniem. Powstaje błędne koło, bo albo chodzisz głodna, albo tyjesz i źle się czujesz.

Aby przerwać ten masakryczny krąg, wystarczy unikać tych 3 produktów. 

Po pierwsze: Cukier - ten toksyczny związek chemiczny niszczy właściwe trawienie i prawidłowy metabolizm. Nie zawiera żadnych substancji odżywczych, nie ma białka, nie dostarcza zdrowych tłuszczy, nie ma żadnych enzymów. Ma tylko puste kalorie. Cukier to dosłownie samobójstwo dla organizmu.

Jego spożywanie jest związane z rozwojem wielu nowotworów min. raka piersi, jajników, prostaty, odbytu, trzustki, płuc, pęcherzyka żółciowego i żołądka. Nie bez przyczyny mówi się, że cukier "karmi" raka. Spożywanie cukru związane jest też z innymi problemami zdrowotnymi min. zapaleniem stawów, wieloma problemami przewodu pokarmowego, próchnicą, alergią i otyłością.
Naprawdę nie warto go jeść.

Po drugie: alkohol - uwielbiam czerwone wino i piję po kieliszku, dwa, trzy razy w tygodniu. Czerwone wino jest zdrowe, bo min. podwyższa poziom pożytecznych bakterii w jelitach co ma wpływ na dobre trawienie, odporność, szybki metabolizm, zdrową skórę…ale alkohol wzmaga apetyt. Może się skończyć, że po takiej lampce wina, zjemy puszkę słonych orzeszków, chipsy i inne niezdrowe przekąski, które z pewnością nie są dobre dla obwodu brzucha czy pięknych pośladków.

Po trzecie: produkty z pszenicy - coraz częściej słychać dyskusje na temat tego zboża.   Z jednej strony przemysł spożywczy ( który ma w tym zysk) wmawia, że pszenica nawet ta pełnoziarnista jest zdrowa, z drugiej nieświadomi konsumenci, którzy przecież jedzą chleb od zawsze…
...ale od zawsze wiadomo, że pszenica uzależnia. Jest takim samym opiatem jak alkohol, papierosy czy narkotyki. Odpowiada za to gliadyna, pszenne białko, które pobudza apetyt. To dlatego nie możemy się najeść bułkami, mufinkami, naleśnikami. Nasz organizm mówi, więcej, więcej i więcej…
Jedzenie produktów z pszenicy powoduje, że spożywamy średnio o 440 kalorii dziennie więcej. To w ciągu roku może nas kosztować nawet 20 kg więcej!

7 komentarzy:

  1. Moją największą słabością są niestety słodycze, ciężko mi się powstrzymać..

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis. Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  3. Istnieje wiele produktów które uzależniają człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  4. W tej kwestii jest ważna również skłonność danego człowieka do popadania w uzależnienie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten wpis posiada ciekawe informacje.

    OdpowiedzUsuń