wtorek, 28 lutego 2012

Artykuł Agnieszki

Dziś przedstawiam artykuł Agnieszki zamieszczony w Kurierze Polskim. Agnieszka mieszka w Irlandii. Opisuje tu swoją przygodę z Kolegenem.
ELIKSIR MŁODOŚCI XXI wieku

Młodość – wszyscy chcą ją zachować jak najdłużej, ale czy jest na to jakiś ponadczasowy sposób? Z upływem czasu zauważamy w swoim organizmie więcej zmian i niestety nie są to zmiany przyprawiające nas o uśmiech na twarzy. Zmienia się nasza skóra, włosy, częściej łapiemy infekcje i czujemy się zmęczeni. Dodatkowo, współczesny tryb życia przeciętnego człowieka oparty na niezdrowej diecie, braku kondycji i wiecznym życiu w biegu nie sprzyja zapobieganiu tym zmianom.
Od zamierzchłych czasów ludzie poszukiwali czegoś, co skutecznie pozwoli im zachować piękno i młody wygląd. Wraz z upływem czasu należało odejść od ziół, minerałów i innych specyfików, a zastąpić je czymś godnym miana "eliksiru młodości XXI wieku". Ale czy taki eliksir naprawde istnieje?
Aby nasze ciało jak najdłużej zachowało swój zdrowy i młody wygląd, ważna jest właściwa pielęgnacja. Pierwsze zmarszczki, osłabiona elastyczność skóry, znienawidzony przez wszystkie kobiety cellulit oraz ból w nadgarstkach i stawach to oznaka, że naszemu organizmowi brakuje kolagenu.

Moja przygoda z kolagenem
Z kolagenem zetknęłam się poraz pierwszy dzięki mojej przyjaciółce. W dniu moich 35 urodzin otrzymałam od niej w prezencie niewielkie pudełeczko z tym specyfikiem, a zamiast życzeń usłyszałam:„35-stka piątka za Tobą więc najwyższy czas zamienić zwykły krem na coś skuteczniejszego” , ale wredna pomyślałam wtedy, przecież nie mam jeszcze pomarszczonej skóry, zmarszczek czy worów pod oczami, więc niby po co mam tego używać?
Kolagen kojarzył mi sie wtedy bardziej z zabiegami wykonywanymi w gabinetach kosmetycznych lub stosowanych w hirurgii plastycznej, a ja przecież tego nie potrzebuję. To dla kobiet po 50-tce myślałam wtedy, dla tych starszych pań które za wszelką cenę chcą zatrzymać czas i dalej wyglądac jak 25-latki.

„Spróbuj, powiedziała wtedy moja przyjaciółka, jeśli po 3-4 tygodniach stosowania nie zauważysz efektów, poprostu mi go zwrócisz a ja kupię Ci inny prezent urodzinowy”
Ok, zgodziłam się, a w myślach zastanawiałm się już nad nowym prezentem.
Słowo się rzekło zaczęłam moją przygodę z kolagenem, sumiennie stosowałam sie do zalecen przyjaciółki i zaraz po umyciu wklepywałam specyfik w lekko zwilżoną skórę twarzy i szyi, potem zwykły krem, pamiętałam o wytycznych przyjaciółki aby nie zawierał retinolu ani kwasów owocowych ktore mogą ścinać białko. Jakie białko? Czym właściwie jest ten kolagen? Skoro mam go używać chyba dobrze byłoby sie o nim czegoś więcej dowiedzieć, pomyślałam i włączyłam przeglądarkę internetową.

Ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałam się że kolagen to faktycznie białko, które występuje we wszystkich strukturach naszego ciała: skórze, chrząstkach, ścięgnach, wiązadłach i tkance łącznej, a nawet rogówce oka. Stanowi on od 30 do 35% wszystkich białek występujących w organizmie i zapewnia spójność, elastyczność i regenerację tkanek.
Dowiedziałam się także, że włókna kolagenowe są niezwykle rozciągliwe i wytrzymałe, można je porównać do bardzo elastycznej gumy, która chroni nasze ciało. Stanowi także ochronę narządów wewnętrznych (nerki, wątroba, żołądek) oraz przytrzymuje je we właściwym położeniu, dba także o odpowiednie nawilżenie skóry oraz odnowienie komórek skóry.
Nasz organizm sam wytwarza włókna kolagenowe, u młodych i zdrowych osób kolagen jest regularnie wymieniany i odbudowywany, jednak już po 25 roku życia zaczynamy powoli tracić zdolność odbudowywania tych włókien. Niestety na włókna kolagenowe niszcząco działają również choroby i wzmożona aktywność fizyczna, a także alkohol czy palenie papierosów i stres. Niszczenie kolagenu oraz problemy z jego odbudową są przyczyną min.zesztywnienia stawów, bólów kręgosłupa, powstawania głębokich zmarszczek, cellulitu oraz nadmiernego wypadania włosów czy łamliwości paznokci. Nasza skóra zaczyna tracić wówczas jędrność i elastyczność, poprostu sie starzeje.

Niestety, jak sie dowiedziałam, kolagen prawie nie występuje w pożywieniu, jak go więc uzupełnić? Chcąc zachować młody i zdrowy wygląd skóry na dłużej warto stosować Kolagen Naturalny, który to właśnie otrzymałam w prezencie od mojej przyjaciółki. Ku mojemu zaskoczeniu został on wynaleziony w Polsce przez gdańskich naukowców, którzy jako pierwsi na świecie uzyskali wyjątkową postać białka z ekstraktu skór najlepszych gatunków ryb. Białko to odpowiada swoją strukturą budowie kolagenu jaki znajduje się w naszych organizmach. Dzięki temu wnika on w skórę, skutecznie regenerując i odmładzając tkanki, oraz utrzymując naszą skórę i całe ciało w dobrej kondycji.

Po takiej dawce wiedzy na temat kolagenu, pomimo ciągle sceptycznego nastawienia co do rezultatów, zaczęłam systematycznie stosować mój urodzinowy prezent. Jakie było moje zaskoczenie gdy juz po 3 tygodniach regularnego stosowania, mój mąż zaczął codziennie prawić mi komplementy na temat wyglądu, a koleżanki w pracy obrzucały mnie zazdrosnym spojrzeniem szepcząc coś po kątach na temat liftingu i hirurgicznego skalpela.
To niemożliwe, myślałam że kolagen uzyskany z ryb daje takie efekty, jednak codziennie spoglądałam w lustro z coraz większym zadowoleniem. Zmarszczki mimiczne na czole i w kącikach oczu wyraźnie się spłyciły, a skóra nabrała niebywałej elastyczności, gładkości i jędrności. Do dziś dziękuje przyjaciółce za tak trafiony prezent.
Nie poprzestałam jednak na jednym opakowaniu Kolagenu Naturalnego i postanowiłam nabyć kolejny produkt. O dziwo nie było to trudne, gdyż mozna to zrobić przez internet lub za pośrednictwem dystrybutorów, nie musiałam więc nawet wychodzić z domu by zakupić kolejne opakowania. Kolagen Silver, zalecany do zabiegów na całym ciele, podarowałam także mojej siostrze, która była w tym czasie w ciąży. Podobnie jak ja, ona także bez przekonania zaczęła go stosować, a dziś dziękuje mi za ten podarunek przynajmniej raz w tygodniu. Dzieki kolagenowi jej skóra po ciąży nadal jest elastyczna i jędrna a powstałe wcześniej rozstępy stały sie prawie niewidoczne. Łamiąc także stereotyp, że Kolagen Naturalny to produkt tylko dla kobiet, muszę przytoczyć przykład mężą mojej siostry, który przez długi czas borykał się z dość przykrą przypadłością jaką jest trądzik. Za moja namową, zaczął on także stosować Kolagen a już po miesiącu stosowania wszelkie ślady oraz blizny na jego twarzy zmieniły kolor i obecnie są prawie niezauważalne.

Nie trudno wywnioskować, iz moim zachwytem do Kolagenu Naturalnego zaraziłam już całą rodzine i znajomych, jego wszechstronne właściwości oraz całkowita hypoalergiczność sprawia że produkt ten jest dostępny dla każdego gdyż nie powoduje jakichkolwiek efektów ubocznych.
Kolagen Naturalny doskonale redukuje zmarszczki, rozstępy, żylaki, cellulit, pęknięcia i przebarwienia, zabezpiecza przed wysychaniem skóry, matowieniem paznokci i włosów oraz likwiduje wszelkiego rodzaju inne zmiany skórne, nic więc dziwnego że został okrzykniety mianem „polskiego eliksiru młodości”

Ja juz odnalazłam swój eliksir młodości i nie jest to wcale najdroższy krem przeciwzmarszczkowy markowej firmy ani seria zabiegów w gabinecie kosmetycznym, a właśnie kolagen naturalny. Trudno uwieżyć że ta substancja posiada tak wszechstronne właściwości dla naszego ciała i w zaskakująco szybkim czasie przynosi widoczne efekty.
Dzis juz nie jestem nieufnym sceptykiem, na własnej skórze przekonałam się o rewelacyjnych właściwościach tego produktu, zostałam też dystrybutorką kolagenu w Irlandii i polecam ten produkt każdemu kto szuka sposobu na zatrzymanie młodego wyglądu na dłużej.
Czy eliksir młodości naprawde istnieje? Tego nie wiem, ale dla mnie jest nim zdecydowanie Kolagen Naturalny.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz